sobota, 9 marca 2013

Olejowanie twarzy c.d.

   Sposobów na demakijaż przy pomocy olejowej mieszanki znalazłam wiele. Internet to naprawdę skarbnica wiedzy, a ile artykułów tyle pomysłów. Jednak jest coś co je łączy, mianowicie pracochłonność tego zabiegu. Jako mama dwóch szkrabów, nie mogę sobie pozwolić na demakijaż trwający co najmniej pół godziny, zresztą chyba nie do końca miałabym na to siłę. A więc jak się do tego zabrać nie tracąc zanadto czasu ale mając przeświadczenie, że zabieg jest wykonany porządnie i starannie?




Napiszę szczerze, nie mądrząc się zanadto...nie wiem! Ale i mnie przychodzi pewien plan. A gdyby tak przestudiować kilka metod i stworzyć ich wypadkową? Myślę, że miałoby to sens. Poniżej opiszę dwie metody najbardziej konkretne, a Wy dostosujcie je do własnego czasu, potrzeb czy korzyści jakich chcecie osiągnąć.
Przypominam, że do obu sposobów będzie konieczna uprzednio przygotowana mieszanka olejów oraz szmatka z mikrofibry bądź muśliny opcjonalnie pieluszka tetrowa!
1 sposób
  • nakładamy naszą mieszankę na nieoczyszczoną twarz i rozsmarowujemy ją dokładnie omijając oczy (WSKAZÓWKA: oczy pozostawmy na koniec bądź początek demakijażu, unikniemy roztarcia tuszu po całej twarzy)
  • masując twarz zadbajmy również o nasze dłonie, paznokcie i skórki. Polecam przy suchej skórze dłoni
  • teraz szmatka. Moczymy ją w ciepłej (nie wrzącej) wodzie i nakładamy na twarz. Czekamy, aż ostygnie
  • ścieramy nią cały brud z twarzy, płukamy.
Te cztery kroki wykonujemy kilkakrotnie. Uściślając do momentu, aż nasza skóra będzie starannie oczyszczona. Z autopsji wiem, że olejowanie nie nadaje się jeśli chwilę później mamy wykonać makijaż, Mieszanka potrzebuje czasu, aby się dobrze wchłonąć. Zmywa makijaż wodoodporny.
2 sposób
  • nakładamy naszą mieszankę na nieoczyszczoną twarz i rozsmarowujemy ją dokładnie omijając oczy (te na oczyszczamy na początku lub na końcu)
  • Moczymy szmatkę w gorącej wodzie i pocieramy (wykonujemy nią peeling) miejsca, gdzie jest najwięcej zaskórników
  • płuczemy szmatkę w zimnej wodzie i przykładamy do twarzy (ma to obkurczyć pory). Czynności wykonujemy kilkakrotnie
Czynności powtarzamy.
Jak widać znacząco się nie różnią. Według mojej oceny wykonywanie czynności kilkakrotnie jest zbędne, bo liczy się jakość, a nie ilość :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz